Polub mnie!

piątek, 23 sierpnia 2013

,,Z rapem gorzej już nie będzie'' - Projekt Nasłuch

Ostatnio w polskim hip-hopie panuje swoisty boom na duety. Tede nagrywa z Dioxem, Onar z Miuosh'em, Bonson zapowiedział również płytę z innym raperem, wspólny projekt potwierdzili także Enson z Golinem... Jednym słowem raperzy przypomnieli sobie, że można tworzyć nie tylko solo. A ci dwaj panowie tworzą wspólnie rap praktycznie od zawsze, bez patrzenia na tredny na słupki sprzedaży, bez żadnych kompromisów. Czysty, brudny rap prosto ze Szczecina. Rdi i Orzeu  -PROJEKT NASŁUCH, specjalnie dla Podsłuchalni.

Hubert Miszczuk: Pytanie o Jimsonie - on jest jeszcze członkiem Projektu Nasłuch? Jak mają się z nim sprawy? Ma jeszcze zamiar rapować i czy pojawi się na waszej nowej płycie?



RDI: Jimson jest członkiem Projekt Nasłuch od słonecznego lata 2005 roku, kiedy to wypił kubek gorzały na stacji pkp i nic w tej kwestii się nie zmieniło. Mamy nadzieje, że tak jak przy poprzedniej płycie uda nam się znaleźć wspólny mianownik i nagrać coś razem. Ostatnio spędziłem z nim jego urodziny i długo o tym rozmawialiśmy. Pozostało wierzyć.

Hubert Miszczuk: Czy zaskoczyło was dobre przyjęcie Nieznanych Sprawców? Wcześniej dla wielu osób byliście anonimowi, a teraz, mimo, że trochę czasu już minęło od premiery, wasze grono fanów wciąż się poszerza, czego dowodem jest wyprzedana reedycja "Sprawców". Teraz, gdy macie już większe grono fanów, spotykacie się z większym hejtingiem, czy popularnością?

Orzeu: Nie spotykamy się chyba ani z hejtingiem ani z popularnością. Dla większości słuchaczy dalej jesteśmy anonimowi, a sprzedanie tysiąca płyt zajęło nam dwa lata, więc to dalej mocno undegroundowa opcja. "Nieznani Sprawcy", to dobry background pod to, co zamierzamy robić i jak ktoś w przyszłości zetknie się z naszym rapem przy okazji kolejnej/kolejnych płyt, znajdzie w sieci kilkadziesiąt numerów i kilkanaście klipów od nas.

Hubert Miszczuk: Sami przyznaliście kiedyś, że baardzo cięzko jest was zaprosić wspólnie na jakiś featuring. Czemu tak się dzieje, że zobaczenie "feat. Projekt Nasłuch" z tyłu płyty jakiegoś wykonawcy jest takie ciężkie?



RDI: Po pierwsze my generalnie mało nagrywamy, wolimy się z kimś ustawić na wódkę, niż na nagrywkę. Dobrym przykładem jest fakt, że z Bonsonem, który od wielu lat jest w naszym najbliższym otoczeniu i wypił z nami morze alkoholu, mamy zaledwie dwa numery. Z Białasem tak samo...może trzy...Druga sprawa, że nagrywamy tylko z ludźmi poznanymi na żywo, z którymi mieliśmy okazje się lepiej poznać, lubimy ich i szanujemy. Muzyka wtedy schodzi na drugi plan. Więc z góry- nie nagrywamy przez kabel. Nie znasz nas- nie zapraszaj bo nie przejdzie.


Hubert Miszczuk: Jak zapatrujecie się na kierunek, w którym idzie teraz polski rap? Czy uważacie, że poprzez nieustanne wzorowanie się na Ameryce nie sprawia, że wielu raperów z naszego kraju może stracić swoją "wiarygodność" ?

Orzeu: Polski rap idzie chyba równomiernie w kilku kierunkach, wiec nie można generalizować. Fajnie, że raperzy zapożyczają najnowsze trendy ze stanów, ale nie może stać się to regułą i wytłumaczeniem dla braków w warsztacie czy dla wiarygodności właśnie.

Hubert Miszczuk: Czy są szanse na usłyszenie od każdego z Was jakiegoś materiału solowego? Podejmujecie jakieś kroki w tym kierunku, czy póki co skupiacie się na "Dobrych Chłopakach" ?

RDI: Obecnie skupiamy się na wspólnej płycie, a później zobaczymy. Ja na pewno jeszcze w tym roku wypuszczę solowy album ale to tak dla siebie i swoich ziomków więc pewnie przejdzie Wam koło nosa jak wąsik młokosa.

Hubert Miszczuk: Na swoim facebooku nie tak dawno opublikowaliście post odnośnie nowej płyty: "Drugą płytę promował między innymi poniższy singiel, a następnej możecie spodziewać się w tym roku. Nie będzie żadnych wytwórni, empików, olisów, niepotrzebnego śpiewania, hashtagów, trapów srapów folołapów . Będzie szczery polski rap, nasiąknięty dziadostwem, dla wszystkich dobrych chłopaków i dobrych dziewczyn. Pozdrawiamy, dziękujemy i kłaniamy się w pas! N!"

Jeśli dobrze rozumiem, to będzie to nielegal wydawany własnym sumptem? Planujecie jakąś szerszą niż wcześniej promocję, czy będzie ona robiona podobnie do waszej ostatniej płyty? I druga część pytania: z kontekstu Waszej wypowiedzi wynika, że nie jesteście specjalnymi zwolennikami zabiegów technicznych w zwrotkach i nowoczesnych bitów. Krótko i na temat - czemu?



Orzeu: Jak najbardziej jesteśmy zwolennikami niuskulowych bitów, tyle że każdy inaczej pojmuje nowoczesność. Jesteśmy przede wszystkim fanami dobrych nowoczesnych brzmień i konkretnych rozwiązań technicznych w zwrotkach. Mało co nam imponuje. Promocja nowej płyty, która podobnie jak poprzednia będzie wydana własnymi siłami, będzie na pewno bardziej przemyślana.

Mateusz Grzeszczuk: ,,Toast za kraj naszych dziadków, pijmy za to co dali nam w spadku, Polska, wypijmy za emigrantów, bo brakuje ich nam na melanżu, Polska,''

Gdybyście mieli ocenić obecną sytuację zarówno na runku muzycznym, ale i nastroje społeczne panujące w naszym kraju byłyby to...

RDI: To ja może zacytuję marszałka Piłsudskiego; „...Myślałem już nieraz, że umierając przeklnę Polskę. Dziś wiem, że tego nie zrobię...”. To jeśli o kraj chodzi. Natomiast z rapem gorzej już nie będzie- to też cieszy.

Mateusz Grzeszczuk: Słuchacze wiele razy pytali, gdzie był kręcony klip do ''8''

Orzeu: 60 km na wschód od Szczecina, na polu kukuryny !

Podsłuchalnia: Dzięki wielkie za rozmowę!









1 komentarz: