Śpiewa dla Curly Heads i Reaching For Sun. Publiczności dał się jednak poznać przez występy w ''X-Factorze'', w którym triumfował rok temu. 28 Maja ukazał się pierwszy jego album ''Comfort and Happiness''. Ja nie mam wątpliwości, że takiego artysty brakowało na polskiej scenie muzycznej. Krótka wymiana zdań, dla Podsłuchalni- DAWID PODSIADŁO!
Mateusz
Grzeszczuk: Pan Bogdan Kondracki. Współpracowała z nim Monika Brodka i Ania
Dąbrowska, czyli wokalistki, które podtrzymały swoją karierę muzyczną, po
sukcesie w programie telewizyjnym. Gdzie narodził się kontakt, dlaczego akurat ten kompozytor?
Dawid
Podsiadło: Ponieważ mieliśmy okazję już razem współpracować przy okazji
duetu „Heart Pounding” z Karoliną Kozak. Znaliśmy się i wiedzieliśmy, że
działamy bardzo sprawnie.
Mateusz
Grzeszczuk: Jesteś fanem komedii romantycznych, gier komputerowych i filmów
o zombie. Co polecasz wszystkim koneserom kina i gier?
Dawid
Podsiadło: Zawsze mam problem ze zgromadzeniem ulubionych rzeczy.. Z filmów
na pewno Drive, i wszystkie inne filmy, w których pojawia się Ryan Gosling.
Albo Emma Stone. Te filmy warto obejrzeć. Na pewno. A gry.. może podam trzy,
cztery bardzo ważne serie dla mnie, chociaż gier uwielbiam naprawdę bardzo,
bardzo wiele. Ale ulubione
serie: Diablo, Metal Gear Solid, Final Fantasy, Mass Effect.
Mateusz
Grzeszczuk: ''Lecę w dół przez błędy z dawnych lat''. Masz dopiero
19 lat, na debiut to jeszcze bardzo młody wiek. Śpiewasz o błędach, tudzież
pytanie do Ciebie, czy zdążyłeś, popełniłeś-tych muzycznych już wiele w swojej
przeszłości? Czy jednak uważasz, że wszystko od samego początku brnie dobrą
drogą?
Dawid
Podsiadło: Muzycznych błędów wiele nie popełniłem, popełniłem za to trochę
tych, które każdy ma na sumieniu. Ludzkie błędy…
Mateusz
Grzeszczuk: Dlaczego akurat wybrałeś ''Someday'' Johna Legenda?:)
Dawid
Podsiadło: Był to utwór, który w tamtym czasie bardzo mi się podobał, a
jako, że lubię śpiewać to co mi się w danym momencie podoba, wybór padł na
Someday.
Mateusz
Grzeszczuk: Jak dotychczas wyglądała Twoja przygoda z zespołem Curly Heads?
Dawid
Podsiadło: W skrócie spotkaliśmy się w liceum, założyliśmy kapelę,
zaczęliśmy tworzyć dobrą muzykę, zaczęliśmy ją grać publicznie, próbowaliśmy
sił w kilku przeglądach, dostaliśmy wyróżnienie na Jarocinie, zagraliśmy
support w warszawskiej Stodole przed Archive, zagraliśmy w Spodku na Odjazdach
i jak na razie jesteśmy w finale regionalnym festiwalu Emergenza. Idziemy do
przodu. Nieustannie.
Mateusz
Grzeszczuk: Na scenie w programie towarzyszyła Ci Katie Melua. Były nerwy
przed występem? Z kim chciałbyś współpracować, zagrać na jednej scenie w
przyszłości?
Dawid
Podsiadło: Oczywiście, że temu wystąpieniu towarzyszyły ogromnie emocje,
nie mogło być inaczej. Ale były to jednocześnie jedne z piękniejszych chwil w
całym życiu dotychczasowym. Spełnienie marzeń właśnie tak wygląda. A marzę
jeszcze o dzieleniu sceny z Julianem Casablancasem i z mnóstwem innych
artystów. Mam w planach skomponowanie utworu, który zaangażuje (podobnie jak „We
are the World”) setki artystów i zostanie największym utworem w historii. Ale
potrzebuję jeszcze trochę czasu na zbudowanie autorytetu.
Mateusz
Grzeszczuk: Dawid, w porównaniu do Eweliny Lisowskiej, czekałeś aż rok na wydanie krążka. To znaczy, że płyta ta będzie bardziej przemyślana, dojrzalsza?
Dawid
Podsiadło: Z tego co wiem Ewelina premierę swojej płyty miała również w
maju, bodajże 6 maja. Moja płyta jest taka jaka powinna być. Nie wiem czy jest
bardziej przemyślana, dojrzalsza. Jest dobra, zawiera moje pomysły,
zaangażowała wybitnych ludzi do pracy. Wydaje mi się, że nie powinno się
porównywać tak różnych wcieleń artystycznych. Oboje z Eweliną trzymamy za
siebie kciuki i wierzymy, że odniesiemy sukces.
Mateusz
Grzeszczuk: Jaką rolę w Twoim rozwoju, karierze, pełni, albo pełniła
Karolina Kozak? Jest artystką z doświadczeniem, a to może pomagać w
podejmowaniu decyzji. Wspiera Cię? Szukasz czasami porady?
Dawid
Podsiadło: Bardzo często szukam u Karoliny porady, wspiera mnie
nieustannie. Pracujemy nad tekstami, Karola często ma pretensje do moich
polskich prób tekstów, ale ostatnio nawet tak bardzo nie atakowała mnie za
kilka wersów, które jej podsunąłem. Może idę w dobrą stronę.
Mateusz
Grzeszczuk: Plany koncertowe, promocja płyty?
Dawid
Podsiadło: Plany koncertowe są, będziemy wywieszali je na facebooku,
promocja płyty również nieprzerwanie funkcjonuje.
Mateusz Grzeszczuk: Dzięki serdeczne za rozmowę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz