Z tego co wiem jesteś tegorocznym maturzystą.
Umysł ścisły, czy humanistyczny?
Efen: Jestem na profilu
matematyczno-fizycznym. W gimnazjum byłem dobry z polskiego i historii, zaś skupiłem
się bardziej na ścisłych przedmiotach ze względu na studia, które mnie
interesują. Staram się nie zaniedbywać matematyki i jakoś idzie.
Polub nas na FB!:) https://www.facebook.com/Podsluchalniaa
A na jaki kierunek konkretnie
się wybierasz?
Nawigacja na Akademii Morskiej w
Gdyni.
Gdynia, Trójmiasto - na pewno
będą, pojawią się nowe możliwości. Z perspektywy mieszkania o ile się nie mylę
16 tysięcznym mieście - z rapem, możliwościami może być ciut ciężej? Odczułeś
"ten ciężar", problemy, czy może się mylę?
Wiesz co, odczuwałem na pewno,
gdy interesowałem się rapem "od kuchni" kiedy portale typu Facebook
jeszcze nie były tak rozwinięte jak teraz i było mało tutoriali o beatmakingu.
Chciałem mieć kumatego kumpla w tym temacie, który pokaże mi o co w tym
wszystkim chodzi, jednak doszedłem do wszystkiego sam metodą prób i błędów.
Rapowo w Hajnówce jest w sumie tak samo, nie dzieje się za wiele.
W tym akurat przypadku to
przypominasz mi LJ Karwela, który wspominał o tym, że w Mońkach miał nieco
trudniej. Zresztą- to chyba nie tak daleko?
Między Mońkami a Hajnówką jest
jakieś 100km odległości, podlasie state of mind. Na pewno jest trudniej z
takich prostych względów, że oprócz internetu nie masz innej opcji by zgłębić
wiedzę o rapie. W Hajnówce nie zorganizowano ani jednego koncertu rapowego
oprócz jakiegoś człowieka, który grał rap chrześcijański i nikt go nie znał. Jest
mało ludzi, którzy wychodziliby z różnymi inicjatywami, coraz więcej osób stąd
ucieka. Mamy bardzo zaszufladkowane władze, czego efekty widzę cały czas
mieszkając tutaj. Poniekąd odczuwam też satysfakcję, że zrobiłem coś pochodząc
z małej miejscowości zaczynając od zera, nie mając kolegów
"podklepywaczy" czy ludzi, którzy mogliby mnie podciągnąć do góry.
Jak to się stało, że
skompletowałeś na krążku taką ekipę? Długo namawiałeś?
O dziwo nie. Skompletowanie
takiego grona wynikało z czystej zajawki rapem tych wszystkich ludzi. Brałem
pod uwagę płyty z 2011 i 2012 roku oraz uwagi moich ludzi, którzy podpowiadali
mi, kto może zaskoczyć. Współpraca i namówienie na wspólny numer to była chyba najprostsza
czynność. Wiele komplikacji się rodziło podczas powstawania numeru, czekanie na
zwrotki, aranżacja, poprawa zwrotek przez raperów.. Byłem zaskoczony podejściem
niektórych zawodników, że są w stanie dograć się "nołnejmowi". Myślę,
że się opłacało.
Można mówić o jakimś
zaciągnięciu u nich kredytu przez Ciebie?
Jasne. Niektórym raperom
obiecałem swoje bity na ich płytach, wszyscy mogą na mnie liczyć. Wydaje mi
się, że taka spłata długu jest jak najbardziej adekwatna do tego, czym sobie u
nich go zaciągnąłem.
Dlaczego Vibe2nes?
Jako jedyna z trzech wytwórni zaproponowała
mi jasne warunki współpracy, które nie blokowały mnie w żaden sposób ani nie
zmuszały mnie do różnych zobowiązań oprócz dostarczenia materiału. Świetna
atmosfera, świetni ludzie, współpraca się układa.
Skończyliście na 500 sztukach
o ile sie nie mylę. Pierwsza myśl po 30 minutach, kiedy to rozeszło się 200?
To była reakcja jak każdego
prawdziwego Polaka, który znalazłby się w podobnej sytuacji:
,,O KURWA” (śmiech) Tak było. Byłem mega zaskoczony, myślałem że może w statystykach jest jakiś błąd, ale jednak nie. Jak myślałem, że 200 osób będzie mieć ją na półkach, byłem z siebie dumny. Teraz ma ją 500 i dogadany jest dotłok kolejnych 200 sztuk. Piękne uczucie.
,,O KURWA” (śmiech) Tak było. Byłem mega zaskoczony, myślałem że może w statystykach jest jakiś błąd, ale jednak nie. Jak myślałem, że 200 osób będzie mieć ją na półkach, byłem z siebie dumny. Teraz ma ją 500 i dogadany jest dotłok kolejnych 200 sztuk. Piękne uczucie.
Szkoła muzyczna przydała się w
Twoim zaangażowaniu w rap?
Bity zacząłem robić długo przed
tym, jak zacząłem uczęszczać na zajęcia. Szkoła muzyczna dała mi na pewno
większe poczucie rytmu, "ucho", umiejętność grania w zespole, co nie
jest łatwe. Na pewno wiedza teoretyczna, nauka nut, improwizacji i oczywiście
nabycie umiejętności gry na saksofonie i pianinie. Tyle mi wystarcza, żeby
sprawnie robić bity i nie zatrzymywać się wyłącznie na samplingu, aczkolwiek
staram się cały czas szlifować umiejętności poruszania się po klawiaturze by
móc spokojnie przenieść na sprzęt to co mam w głowie.
Mówiłeś o spełnianiu marzeń.
Płyta, płytą, ale zapewne pewne uczucia towarzyszyły Ci kiedy zobaczyłeś klip.
Proste. Pierwszym i jedynym
klipem póki co jest "Teraz i tu" z udziałem Suprana i DJa Kodobeasta.
Świetny teledysk, bardzo profesjonalnie wykonany. Bardzo się jarałem dynamiką
ujęć, tym że nie jest to tylko machanie łapami. Bardzo dobra robota!
Dlaczego akurat do tego
kawałka?
Kumpel Suprana zajmuje się
kręceniem teledysków i Patryk zaproponował mi, że mogą nakręcić teledysk do
tego kawałka. Bardzo prosta akcja pozbawiona załatwiania grubszych formalności
i dzwonienia po ekipach filmowych.
Tak w ogóle , jesteś dopiero w
3 klasie, nie miałeś myśli, że to jednak za wcześnie na debiut, aby odłożyć to
trochę w czasie?
Płytę planowałem już od bardzo
dawna. Gdyby nie to, że niektórzy raperzy mocno przeciągnęli deadline,
zostałaby wydana jakoś na rok przed oficjalna datą premiery. Na pewno nie
robiłem płyty z myślą "Tak, to mój debiut, to jest ten czas". Miałem
zajawkę na zrobienie czegoś swojego, czym mógłbym się reprezentować i tak się
stało. Jestem zadowolony z tej płyty. Oczywiście, gdybym zaczął robić ją jakieś
2 lata później, nabrałaby ona zupełnie innego kształtu. Tak jest cały czas.
Dziś powiedziałbym Ci, że moje jaranko płytą maleje z tygodnia na tydzień. Cały
czas mam nowe patenty na produkcje i ciężko mi wskazać moment, w którym jestem
w najlepszej formie i mogę zadebiutować z czystym sumieniem, co nie oznacza, że
ta płyta taką nie jest. Wydaję mi się, że wyczułem sytuację.
Bywasz zmienny, czy raczej
stały w postanowieniach?
Zdecydowanie stały. Jeśli sobie
coś postanowię, muszę dotrwać do końca. Idealnym przykładem jest chociażby moja
płyta. Wątpiłem w to, czy w ogóle się ukażę. Konsekwentnie do celu!
Płyta otwiera przed tobą nowe możliwości,
także zmiana otoczenia - co planujesz?
Póki co, chciałbym skupić się na
maturze. Niewykluczone są jakieś pojedyncze strzały dla raperów, między innymi
tym, którzy pojawili się na płycie i tym, którym wcześniej obiecałem
współpracę. Odmawiam na dzień dzisiejszy nowych zaproszeń na projekty. Jeśli
ogarnę wszystko to na pewno chciałbym doprowadzić do kolaboracji producent/mc.
Popkiller dał Ci ocenę 3+ w
recenzji, ty na maturze jednak ustrzelisz więcej.
(śmiech) Mam nadzieję! Trochę
nauki i na pewno dam radę. Oby nie teksty populistyczne Baumanna i będzie
dobrze.
Z tego co wiem, to masz chyba
prawicowe poglądy?
Zgadza się.
Nie ciągnęło Cię, aby nagrać
coś w tych właśnie klimatach?
Jestem producentem, nie wiem jak
miałbym przelać swój patriotyzm na bit, ale chętnie zaprosiłbym np. KęKę do
takiego numeru. Raz, że ma wiele do powiedzenia na ten temat i dwa – mam
podobne poglądy.
Nie próbowałeś go zaangażować
na "Nowe zmienne"?
Z tego co mi wiadomo, dogrywa sie
raczej na "familijne" projekty oraz osobom, które zna osobiście. Bardzo
chętnie w przyszłości bym coś zrobił z Kękę. Świetny rap.
Nawiązując do Twojej
poprzedniej wypowiedzi. Pierwsza myśl kiedy zobaczyłeś tekst Baumana na próbnej
maturze?
Byłem nieco zaskoczony. Myślałem,
że jego publikacje odeszły do lamusa, jednak dane mi było ją interpretować.
Matura próbna była oczywiście przy współpracy z Gazetą Wyborczą, to wszystko
wyjaśnia.
Co powiedziałbyś, żeby
niedługo np. zamiast wierszy, analizować teksty rapowe, chociażby Bisza?
Biszu jeszcze w miarę, chętnie
podjąłbym się takiego wyzwania. Gorzej jakbym miał interpretować teksty z
Milczmena Screamdustry. Matura niezdana (śmiech)
No tak Laikike1 i klapa na
maturze...
Dokładnie. Pewnego razu czytałem
wyjaśnienia jego numerów na Rapgeniusie, niektóre do głowy by mi nie przyszły.
Ciężki orzech do zgryzienia.
W takim razie życzę ci
powodzenia na maturze i dzięki serdeczne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz