Polub mnie!

niedziela, 2 lutego 2014

"To społeczność oddzieliła kobiety od mężczyzn" - Ad.M.a (wywiad)




Ad.M.a jest młodą raperką pochodzącą z Chełma. Swoim debiutanckim materiałem "Szmaragdowa Szczerość EP" zdążyła już porządnie namieszać na scenie, a ostatnio w internecie gruchnęła wieść o jej dołączeniu do labelu High Time. O jej ostatnim materiale, podziałach na kobiety i mężczyzn w rapie, o definicji hejtera oraz o masie innych rzeczy możecie przeczytać w poniższym wywiadzie, który planowaliśmy już razem od dawna, ale dopiero niedawno udało nam się zmienić słowa w czyn. Zapraszam Was serdecznie do lektury!

Hubert Miszczuk: Miniony rok był dla Ciebie bez wątpienia najważniejszym rokiem, jeśli chodzi o rapowanie. 12 miesięcy temu nikt poza grupką znajomych o Tobie nie słyszał, a teraz licznik na Twoim fanpage'u niedługo dobije do 5 tysięcy osób. Nawiązałaś też niedawno współpracę z High Time, także myślę, że powiedzieć, iż Twoja kariera nabrała rozpędu. Jak Ty oceniasz te 12 minionych miesięcy?

Polub nas na Facebooku- bądź na bieżąco:)


Ad.M.a: To były bardzo dobre dla mnie miesiące. Dużo się nauczyłam i poznałam wielu ciekawych ludzi . Cele jakie sobie postawiłam zostały zrealizowane, choć musiałam czekać na niektóre całkiem sporo czasu.  Kilku wydarzeń kompletnie się nie spodziewałam, dlatego mogę śmiało powiedzieć , że w 2013 roku wydarzyło sie o wiele więcej niż mogłam sobie wymarzyć. 

2.    Jak wspomniałem w pierwszym pytaniu – współpracujesz teraz z High Time. Co skłoniło Cię do wybrania właśnie tego labelu? Zdradzisz też może jakie inne wytwórnie się Tobą interesowały?  

Pewnego dnia odezwał się do mnie Spec z High Time,a ja pomyslałam sobie  że jego propozycja jest idealnym początkiem dla nowego etapu mojej twórczości i pozwoli mi rozwinąć skrzydła . Co do innych wytwórni , to dochodziły do mnie tylko plotki, że mają dzwonić, ale żadna z nich nie została potwierdzona w realnym życiu.

W którym momencie zdałaś sobie sprawę z tego, że przestałaś być anonimową raperką, a stałaś się rozpoznawalną i dość znaną osobą? Zaczynasz już dostrzegać swoją popularność?

Nie dostrzegam swojej popularności i nie odczuwam jej. Jednak z pewnością przestałam być anonimowa  dla osób z najbliższego kręgu. Teraz już wiedzą , że rapuje. Ludzie na mojej uczelni oglądają moje klipy , moja pani promotor sprawdziła  Szmaragdową. To bardzo miłe, nowe doświadczenia , które mnie często zawstydza, bo nie spodziewam się i nie oczekuje od ludzi z mojego otoczenia by słuchali  utworów, które tworzę.  Jedyne co mnie dziwi to, że ci których znam prywatnie od lat nie mówią już do mnie Ada tylko Ad.M.a .

Jak długo powstawał materiał na „Szmaragdową Szczerość”? Czy jest szansa na usłyszenie numerów, które nie weszły na finalną tracklistę, czy może nie ma takich w ogóle?

Materiał  powstawał rok . Większość numerów które na Szmaragdowej się nie znalazły zostały udostępnione jeszcze przed premierą EP słuchaczom. Zostało kilka niewykorzystanych tekstów, nad których nagraniem się waham,  a które były pisane właśnie na projekt także kto wie J 

5.     Nie da się ukryć, że największą popularność przyniosła Ci zwrotka do kawałka „Marzyciel” na konkurs Pompuj Rap. Dlaczego akurat ten numer wybrałaś do zaprezentowania szerszej publice? No i czy jest planowany obraz do całego numeru? 

Dobre pytanie. Dlaczego? Ogólnie na ten konkurs nagrałam kompletnie inny numer w totalnie odmiennym klimacie na bicie M’M.  Jednak moi znajomi odradzili mi jego wykorzystanie.  Biorąc pod uwagę ich argumenty postanowiłam nagrać coś innego. W tym celu wykorzystałam napisany wczesniej tekst który przeznaczyłam na płytę, nagrałam go, szybko nakręciliśmy one shota i wysłaliśmy. Ten wybór okazał się trafny. Do dziś pamiętam jak Adam Lato zadzwonił do mnie z wiadomością, że licznik pod filmikiem juz się zatrzymał, a to oznacza, że wyświetleń jest  sporo. Naprawdę tego się nie spodziewałam. Nie planowałam pełnej wersji wideo do tego numeru , ale jeśli pojawiłby się ktoś chętny do nakręcenia dalszego ciągu to czemu nie ;)


Kiedy pojawi się fizyczna wersja "Szmaragdowej Szczerości"? Możesz zdradzić formę wydania i planowany nakład? Dorzucisz jakiś bonus dla posiadaczy „fizyków”?

Fizyczna wersja jest grana i ona będzie. Zwłokę musicie mi jednak wybaczyć, ponieważ jestem tylko jedna i to ja sama musze ogarnąć wszystko ( niestety)  jesli chodzi o pudełka, płyty, drukarnie, ceny itd., a teraz mam sesję dlatego to tyle trwa. Będzie na pewno ciekawie to mogę wam zagwarantować, wpadło mi do głowy kilka pomysłów. Bonusy będą w postaci jednego lub więcej numerów dodatkowych. Taki jest plan.

Skąd wziął się pomysł na tytuł? Nie ukrywam, że ciekawi mnie głównie wykorzystanie szmaragdu.

Od kilku lat swoje teksty zapisuję zielonym długopisem. Stąd też pomysł na tytuł . Zielone, szczere wersy .

Wszystkie historie opisane na na Twojej płycie są prawdziwe, czy zdarzyło Ci się dać ponieść fantazji?

"Lumina" jest troszkę bardziej imaginacją. Ponieważ ta podróż nie miała miejsca w tak dosłownym znaczeniu jak to przedstawiłam, ale opisałam tam  swoje przeżycia i filozofię z pewnego  momentu  mojego  życia. W dodatku połączyłam w tym tekście dwa istnienia w jedno. Dlatego też „Lumina" to bardziej moja wizja niż doświadczenie. Jednak reszta jest w pełni prawdziwa .

Pytanie klasyczne, które zadaje się chyba każdej rapującej dziewczynie: co sądzisz o raperkach w naszym kraju? 

Że jest nas mało i, że cały czas próbujemy walczyć z mężczyznami. Sądzę, że to niepotrzebne bo zarówno mężczyźni jak i kobiety mają coś do przekazania i dla jednych i drugich jest miejsce. To tak jak w przyrodzie każda sfera potrzebuje równowagi .

Na pewno od jakiegoś czasu dostajesz masę propozycji gościnnych występów u innych raperów. Możesz zdradzić, gdzie będzie można Cię usłyszeć w najbliższym czasie?

Dopóki coś nie zostanie opublikowane, dopóty nie planuję o tym mówić ponieważ nigdy nie wiadomo. J Ale w najbliższym czasie pojawię się na pewnym mixtape no i w końcu moje zwrotki na "LADIES RAP" Zbyla ujrzą światło dzienne .

Kontynuując sprawę featów – co sądzisz o kupowaniu/sprzedawaniu gościnnych zwrotek? Jeśli dobrze pamiętam to Wdowa i VNM na przykład działają w ten sposób.

Za granicą jest to całkowicie normalne czemu u nas tak nie może być ? Prawda jest taka, że nawet w podziemiu każda nagrana dla kogoś zwrotka to wydatek. Trzeba opłacić studio i poświęcić swój czas. Jeśli raper żyje tylko z rapu, to pisanie zwrotek staję się tez dodatkowo jego pracą. Za coś przecież trzeba żyć. Uważam, że należy kierować się tylko jedną zasadą - dogrywać się do ludzi, którzy swoimi umiejętnościami pokazują że są tego warci.

Czy Ad.M.a jest feministką? Odnoszę się tutaj oczywiście do „Czarownicy”.

Nie, nie nazwałabym tak siebie, bo uwielbiam mężczyzn z ich wszystkimi zaletami i wadami; bardziej  skłaniałabym się za określeniem "kobieta wyzwolona"... Chciałam napisać "Czarownicę", bo uważam, że historia nie oszczędziła kobiet . Spychała je przez długi czas na drugi plan. W medycynie pojawiały się różne pseudo teorie które okaleczały ich ciała pod argumentem wyleczenia, a religia nadinterpretowała niektóre fizjologiczne aspekty. Zresztą mężczyźni też nie zostali oszczędzeni w trakcie mody na niewiedzę. Mam tu na myśli choćby eunuchów . Cieszę się że świat poszedł do przodu.



Kiedy dziewczyna chwyta za majka i posiada skille, często można usłyszeć opinie w stylu „jak na dziewczynę – świetnie!”. Czy sądzisz, że jest to sprawiedliwe, że dziewczyny w rapie ocenia się trochę inaczej? Zgadzasz się z podziałem na „męski” i „damski” rap, czy jesteś przeciwna wrzucaniu tego do oddzielnych worków?

 Worek zawsze był jeden, to społeczność rozdzieliła kobiety od mężczyzn. Szkoda, bo kiedy zmniejsza się konkurencja może się zmniejszyć zapał do pracy.  Jedna płeć potrzebuje drugiej mimo wszystko. Muzyka potrzebuje ujęcia  wielu tematów pod różnym kontem z innych perspektyw, a ja jako kobieta mogę to zaoferować słuchaczowi.  Co do oceniania... Pewien ceniony producent powiedział mi, że muszę przyzwyczaić się do tego, że będę porównywana do kobiet, a nie do mężczyzn. Z jednej strony pojawia się bunt ”jak to ?! przecież równość! „ itd., ale z drugiej strony „W porządku , nie ma o co się kłócić”. Reasumując, podziały skończą się wtedy kiedy pokażemy, że nie są potrzebne swoimi umiejętnościami, a nie ględzeniem.

Jak taka inteligentna i trzeźwo patrząca na świat dziewczyna reaguje na masę komentarzy pod swoimi zdjęciami czy klipami tłumów napalonych samców, których tutaj nawet nie ma sensu przytaczać (ale myślę, że wiadomo o co chodzi)? Podchodzisz do tego z dystansem, łechce to Twoje ego, czy denerwuje Cię to?

Podchodzę do tego z dystansem, niektóre są nawet zabawne .Gorzej jest mi trzymać język za zębami kiedy komentarze dotyczą rzeczy które wiem, że są wyssane z palca lub są nadinterpretacją moich słów. Wiem jednak, że dystans to najlepsza rzecz jaką artysta musi w sobie wytrenować . Ja jestem  jeszcze na początkowym etapie tego treningu, ale szybko się uczę na własnych błędach.

Czas podsumowań minionego roku już powoli przemija, ale sądzę, że nie zaszkodzi spytać: co w polskim i zagranicznym rapie najbardziej Cię zaskoczyło, a co najbardziej rozczarowało?

Z zagranicy najbardziej zaskoczyłam mnie Snow, bo dopiero w minionym roku ją odkryłam. A w Polsce rozczarowało mnie przyjęcie płyty Gonix, bo to dobra, doświadczona  raperka.

Zostając w tematach muzycznych – na kim wzoruje się Ad.M.a jako raperka? Kim są Twoi ulubieni wykonawcy, nie tylko rapowi oczywiście?

Eminem jest dla mnie największą rapową inspiracją  z USA i jest jeszcze Yelawolf, natomiast w Polsce chylę czoła przed Mesem. Uważam tych panów za bardzo utalentowanych, a ich brak trzymania się w jakiś sztywnych ramach, to najlepsze co każdy artysta może zrobić dla siebie i dla słuchacza. Jeśli natomiast chodzi o wykonawców z innych gatunków to Justin Timberlake od dawna otwiera mi głowę. Cały czas wracam do poprzednich płyt i sądzę, że jeszcze nie jeden raz odkryją one przede mną coś nowego . Bardzo podoba mi się jak łaczy w sobie cechy niegrzecznego chłopca i dżentelmena. Jego muzyka jest po prostu robiona ze smakiem.

Kupujesz płyty innych wykonawców? Jakimi kompaktami na półce możesz się pochwalić?

Kupuję kiedy tylko mogę, to znaczy kiedy finanse mi na to pozwalają. Z takich pozycji które rzeczywiście mnie cieszą to Yelawolf „Trunk music 0-60” i „Radioactive – deluxe edition”, Eminem „The Eminem show”, „Recovery” oraz „ MMLP2” również wydanie dwupłytowe,  „Muzyka poważna”  Pezeta z pierwszego wydania i jeszcze wiele innych. Lubię zbierać płyty i potem na spokojnie przesłuchiwać je w domowym zaciszu lub w samochodzie.

Zdążyłaś już zauważyć aktywność swoich hejterów, czy jeszcze masz za mało „fejmu” żeby móc o nich mówić?

Pewnie, że zauważyłam. Niech Bóg im błogosławi .



A propos hejterów – zauważyłem, że w dzisiejszych czasach internetu mianem hejtera określa się praktycznie każdą osobę, która wyraża swoją negatywną opinię na dany temat. Można to zauważyć zwłaszcza na facebookowych profilach niektórych raperów. Jakie są Twoje odczucia co do hejterów i jaka jest Twoja definicja tego słowa?

Dla mnie hejter to taki człowiek, który nie przesłuchał utworu/płyty , ale bardzo chętnie na jej temat się wypowie i w dodatku ma bardzo dużo do powiedzenia.  Używa mało wysublimowanych komentarzy, a jego zasób słownictwa jest ubogi, ogranicza się w większości przypadków do przekleństw i gwary podwórkowej.

Jakie jest Twoje pierwsze wspomnienie związane z rapem?

Moje pierwsze wspomnienie ... Koleżanka Ola w podstawówce puszcza mi „ Głuchą noc” Peji. To moje pierwsze wspomnienie. J

Swego czasu pamiętam, że masterowałaś jakieś moje nagranie. W dalszym ciągu bawisz się w obrabianie wokali, czy porzuciłaś już całkowicie to hobby?

Czasem coś sobie kombinuje, ale tylko na własny użytek ponieważ wiem jak dużo dobra obróbka wokali daje numerowi . Myślę jednak poważnie nad tym żeby w chwili wolnego czasu zwiększyć swoją wiedzę w tym zakresie . To się po prostu przydaje nawet jeśli się swoje wokale oddaje pod opiekę kogoś innego .

Jak oceniasz kondycję polskiego rapu w dzisiejszych czasach? Z jednej strony ludzie kupują coraz więcej płyt, co widać po OLiS-ie, ale z drugiej strony coraz więcej osób robi rap najpierw dla korzyści, a gdzieś tam na piętnastym miejscu jest zajawka.

Po pierwsze to nie bójmy się mówić o pieniądzach. Jak coś robisz długo wkładasz w to kupę serca i kupę pieniędzy to wiadomo, że chciałbyś to puścić dalej i jeszcze liczysz na zwrot kosztów. Także to jest jedna kwestia. Druga to taka dotycząca kolejności. Ze znajomym...  chyba z ZeroJeden gadałam o tym, że teraz można zaobserwować , że najpierw ktoś się staje raperem a dopiero potem zaczyna nagrywać. Wiesz o co nam chodzi? Że te bluzy, czapki, najki, wydziarane półnagie dziewczynki i swagowi chłopcy  są na początku rap drogi, zamiast pojawić się gdzieś w trakcie po okresie rapowania w piwnicy, w domu, do kotleta pod kradzione bity lub bity kolegi robione w FL, cokolwiek, ale żeby był jakiś początek przed całą kolorową otoczką. Aż przypomniał mi się fragment Biblii na tę okoliczność : 

Na początku było Słowo,(...)Wszystko przez Nie się stało,a bez Niego nic się nie stało,co się stało.” 

Zaburzenie tej kolejności uważam za nieodpowiednie i na dłuższą metę krzywdzące. Po trzecie mimo tego zjawiska odwróconej kolejności, które nie jest na całe szczęście normą, to sądzę, że polski rap ma się bardzo dobrze. Idziemy do przodu pojawiają się tacy zdolni ludzie, których z zapałem słucham. Rap się rozwija .


Gdybyś mogła, z kim chciałabyś nagrać numer, a z którym raperem/raperką za żadne pieniądze  nie weszłabyś do kabiny?

Jeśli by brać pod uwagę totalny odlot na Księżyc to ze Snow, innych nawet nie wymienię, bo to byłoby jak wyrzucenie do innego Układu Słonecznego, choć bardzo przyjemne, to jednak kompletnie nieprawdopodobne. A w Polsce, to jak już mówiłam kiedyś z Wdową i Lilu i jak już będę w stanie im dorównać na bicie, to postaram się o taką współpracę,  ale prócz tego z Mesem,  Sokołem, Pezetem, a z mojego pokolenia to z Kubą Knapem i Quebo.  A tych z którymi bym nie weszła do kabiny to nie będę  wymieniać bo po co im robić promocję (śmiech).

Z czego jesteś najbardziej zadowolona w swoim rapie, a w czym widzisz największe pole do poprawy? Jesteś bardziej perfekcjonistką, czy nie przykładasz zbyt dużej wagi do ćwiczenia swojego warsztatu?

Zadowolona jestem z elastycznego flow, które daje możliwość dalszego rozwoju i to naprawdę bardzo mnie cieszy. Do poprawy jest na pewno sposób realizacji moich nagrań. Wcześniej nie miałam takiej świadomości jaką mam teraz w tej kwestii i bardzo żałuję, że poprzednie moje kawałki nie były realizowane w bardziej profesjonalny sposób. Teraz wiem, że mój słuch wszystkiego dokładnie nie wychwyci i warto zawsze korzystać z wiedzy i doświadczenia innych.  Nagrywanie traktuje na poważnie i zawsze przygotowuje się przed sesją.  Warto posiedzieć nad kawałkiem dłużej, ponieważ efekty tego są od razu słyszalne.

Co sądzisz o polskich mediach związanych z rapem? Teraz, kiedy rap jest czymś powszechnym, wciąż nie mamy czysto rapowej gazety czy nieinternetowej stacji radiowej. Sądzisz, że to z czasem się zmieni? Czytujesz internetowe fora albo portale w poszukiwaniu jakichś informacji czy artykułów związanych z hip-hopem?

Czytuję CGM i Popkillera , a tak to po prostu zalajkowane strony ulubionych artystów dostarczają mi reszty informacji. Co do gazety to słyszałam plotki, że ma się pojawić na rynku jedno wydawnictwo w formie papierowej także czekam na dalszy rozwój wydarzeń.  A co do powszechności to ciężko zrobić coś o takim charakterze, bo nawet wystepy raperów w "Dzień Dobry TVN" nadal spotykają się z falą nieuzasadnionych negatynych opinii pod tytułem „ sprzedałeś się” . Mentalność nas ogranicza.



Zdradź nam swoje najbliższe plany związane z rapem.

Wraz z moim przyjacielem myślimy o nagraniu wspólnego EP, dodatkowo ja zaczynam powoli zbierać materiał na nowy projekt, który, mam nadzieję, będzie długogrającym. Sprawy na teraz to dokończenie zwrotek na gościnne występy. To mój priorytet na najbliższy czas.

Czego w takim razie życzyć Ad.M.ie na przyszłość? I czego Ad.M.a życzy sama sobie? Wielkie dzięki za wywiad! :)

Ad.M.ie życzyć szczęścia. Bo jeśli będę je mieć, to wszystkie marzenia mogą się spełnić. Ja sobie życzę wytrwałości i otwartego umysłu i lepiej zorganizowanego czasu pracy J Ja także dziękuję Ci Hubercie za tę rozmowę.

Polub nas na Facebooku- bądź na bieżąco:)




Polub Ad.M.ę na fejsiku:



1 komentarz: