Polub mnie!

piątek, 13 grudnia 2013

Efen - wywiad.



Z  tego co wiem jesteś tegorocznym maturzystą. Umysł ścisły, czy humanistyczny?

Efen: Jestem na profilu matematyczno-fizycznym. W gimnazjum byłem dobry z polskiego i historii, zaś skupiłem się bardziej na ścisłych przedmiotach ze względu na studia, które mnie interesują. Staram się nie zaniedbywać matematyki i jakoś idzie.


A na jaki kierunek konkretnie się wybierasz?

Nawigacja na Akademii Morskiej w Gdyni.

Gdynia, Trójmiasto - na pewno będą, pojawią się nowe możliwości. Z perspektywy mieszkania o ile się nie mylę 16 tysięcznym mieście - z rapem, możliwościami może być ciut ciężej? Odczułeś "ten ciężar", problemy, czy może się mylę?

Wiesz co, odczuwałem na pewno, gdy interesowałem się rapem "od kuchni" kiedy portale typu Facebook jeszcze nie były tak rozwinięte jak teraz i było mało tutoriali o beatmakingu. Chciałem mieć kumatego kumpla w tym temacie, który pokaże mi o co w tym wszystkim chodzi, jednak doszedłem do wszystkiego sam metodą prób i błędów. Rapowo w Hajnówce jest w sumie tak samo, nie dzieje się za wiele.

W tym akurat przypadku to przypominasz mi LJ Karwela, który wspominał o tym, że w Mońkach miał nieco trudniej. Zresztą- to chyba nie tak daleko?

Między Mońkami a Hajnówką jest jakieś 100km odległości, podlasie state of mind. Na pewno jest trudniej z takich prostych względów, że oprócz internetu nie masz innej opcji by zgłębić wiedzę o rapie. W Hajnówce nie zorganizowano ani jednego koncertu rapowego oprócz jakiegoś człowieka, który grał rap chrześcijański i nikt go nie znał. Jest mało ludzi, którzy wychodziliby z różnymi inicjatywami, coraz więcej osób stąd ucieka. Mamy bardzo zaszufladkowane władze, czego efekty widzę cały czas mieszkając tutaj. Poniekąd odczuwam też satysfakcję, że zrobiłem coś pochodząc z małej miejscowości zaczynając od zera, nie mając kolegów "podklepywaczy" czy ludzi, którzy mogliby mnie podciągnąć do góry.

Jak to się stało, że skompletowałeś na krążku taką ekipę? Długo namawiałeś?

O dziwo nie. Skompletowanie takiego grona wynikało z czystej zajawki rapem tych wszystkich ludzi. Brałem pod uwagę płyty z 2011 i 2012 roku oraz uwagi moich ludzi, którzy podpowiadali mi, kto może zaskoczyć. Współpraca i namówienie na wspólny numer to była chyba najprostsza czynność. Wiele komplikacji się rodziło podczas powstawania numeru, czekanie na zwrotki, aranżacja, poprawa zwrotek przez raperów.. Byłem zaskoczony podejściem niektórych zawodników, że są w stanie dograć się "nołnejmowi". Myślę, że się opłacało.


Można mówić o jakimś zaciągnięciu u nich kredytu przez Ciebie?

Jasne. Niektórym raperom obiecałem swoje bity na ich płytach, wszyscy mogą na mnie liczyć. Wydaje mi się, że taka spłata długu jest jak najbardziej adekwatna do tego, czym sobie u nich go zaciągnąłem.

Dlaczego Vibe2nes?

Jako jedyna z trzech wytwórni zaproponowała mi jasne warunki współpracy, które nie blokowały mnie w żaden sposób ani nie zmuszały mnie do różnych zobowiązań oprócz dostarczenia materiału. Świetna atmosfera, świetni ludzie, współpraca się układa.

Skończyliście na 500 sztukach o ile sie nie mylę. Pierwsza myśl po 30 minutach, kiedy to rozeszło się 200?

To była reakcja jak każdego prawdziwego Polaka, który znalazłby się w podobnej sytuacji:
,,O KURWA” (śmiech) Tak było. Byłem mega zaskoczony, myślałem że może w statystykach jest jakiś błąd, ale jednak nie. Jak myślałem, że 200 osób będzie mieć ją na półkach, byłem z siebie dumny. Teraz ma ją 500 i dogadany jest dotłok kolejnych 200 sztuk. Piękne uczucie.

Szkoła muzyczna przydała się w Twoim zaangażowaniu w rap?

Bity zacząłem robić długo przed tym, jak zacząłem uczęszczać na zajęcia. Szkoła muzyczna dała mi na pewno większe poczucie rytmu, "ucho", umiejętność grania w zespole, co nie jest łatwe. Na pewno wiedza teoretyczna, nauka nut, improwizacji i oczywiście nabycie umiejętności gry na saksofonie i pianinie. Tyle mi wystarcza, żeby sprawnie robić bity i nie zatrzymywać się wyłącznie na samplingu, aczkolwiek staram się cały czas szlifować umiejętności poruszania się po klawiaturze by móc spokojnie przenieść na sprzęt to co mam w głowie.

Mówiłeś o spełnianiu marzeń. Płyta, płytą, ale zapewne pewne uczucia towarzyszyły Ci kiedy zobaczyłeś klip.

Proste. Pierwszym i jedynym klipem póki co jest "Teraz i tu" z udziałem Suprana i DJa Kodobeasta. Świetny teledysk, bardzo profesjonalnie wykonany. Bardzo się jarałem dynamiką ujęć, tym że nie jest to tylko machanie łapami. Bardzo dobra robota!

Dlaczego akurat do tego kawałka?

Kumpel Suprana zajmuje się kręceniem teledysków i Patryk zaproponował mi, że mogą nakręcić teledysk do tego kawałka. Bardzo prosta akcja pozbawiona załatwiania grubszych formalności i dzwonienia po ekipach filmowych.

Tak w ogóle , jesteś dopiero w 3 klasie, nie miałeś myśli, że to jednak za wcześnie na debiut, aby odłożyć to trochę w czasie?

Płytę planowałem już od bardzo dawna. Gdyby nie to, że niektórzy raperzy mocno przeciągnęli deadline, zostałaby wydana jakoś na rok przed oficjalna datą premiery. Na pewno nie robiłem płyty z myślą "Tak, to mój debiut, to jest ten czas". Miałem zajawkę na zrobienie czegoś swojego, czym mógłbym się reprezentować i tak się stało. Jestem zadowolony z tej płyty. Oczywiście, gdybym zaczął robić ją jakieś 2 lata później, nabrałaby ona zupełnie innego kształtu. Tak jest cały czas. Dziś powiedziałbym Ci, że moje jaranko płytą maleje z tygodnia na tydzień. Cały czas mam nowe patenty na produkcje i ciężko mi wskazać moment, w którym jestem w najlepszej formie i mogę zadebiutować z czystym sumieniem, co nie oznacza, że ta płyta taką nie jest. Wydaję mi się, że wyczułem sytuację.



Bywasz zmienny, czy raczej stały w postanowieniach?

Zdecydowanie stały. Jeśli sobie coś postanowię, muszę dotrwać do końca. Idealnym przykładem jest chociażby moja płyta. Wątpiłem w to, czy w ogóle się ukażę. Konsekwentnie do celu!

Płyta otwiera przed tobą nowe możliwości, także zmiana otoczenia - co planujesz?

Póki co, chciałbym skupić się na maturze. Niewykluczone są jakieś pojedyncze strzały dla raperów, między innymi tym, którzy pojawili się na płycie i tym, którym wcześniej obiecałem współpracę. Odmawiam na dzień dzisiejszy nowych zaproszeń na projekty. Jeśli ogarnę wszystko to na pewno chciałbym doprowadzić do kolaboracji producent/mc.

Popkiller dał Ci ocenę 3+ w recenzji, ty na maturze jednak ustrzelisz więcej.

(śmiech) Mam nadzieję! Trochę nauki i na pewno dam radę. Oby nie teksty populistyczne Baumanna i będzie dobrze.

Z tego co wiem, to masz chyba prawicowe poglądy?

Zgadza się.

Nie ciągnęło Cię, aby nagrać coś w tych właśnie klimatach?

Jestem producentem, nie wiem jak miałbym przelać swój patriotyzm na bit, ale chętnie zaprosiłbym np. KęKę do takiego numeru. Raz, że ma wiele do powiedzenia na ten temat i dwa – mam podobne poglądy.

Nie próbowałeś go zaangażować na "Nowe zmienne"?

Z tego co mi wiadomo, dogrywa sie raczej na "familijne" projekty oraz osobom, które zna osobiście. Bardzo chętnie w przyszłości bym coś zrobił z Kękę. Świetny rap.

Nawiązując do Twojej poprzedniej wypowiedzi. Pierwsza myśl kiedy zobaczyłeś tekst Baumana na próbnej maturze?

Byłem nieco zaskoczony. Myślałem, że jego publikacje odeszły do lamusa, jednak dane mi było ją interpretować. Matura próbna była oczywiście przy współpracy z Gazetą Wyborczą, to wszystko wyjaśnia.

Co powiedziałbyś, żeby niedługo np. zamiast wierszy, analizować teksty rapowe,  chociażby Bisza?

Biszu jeszcze w miarę, chętnie podjąłbym się takiego wyzwania. Gorzej jakbym miał interpretować teksty z Milczmena Screamdustry. Matura niezdana (śmiech)

No tak Laikike1 i klapa na maturze...

Dokładnie. Pewnego razu czytałem wyjaśnienia jego numerów na Rapgeniusie, niektóre do głowy by mi nie przyszły. Ciężki orzech do zgryzienia.

W takim razie życzę ci powodzenia na maturze i dzięki serdeczne!

I ja dziękuję!

Polub nas na FB!:) https://www.facebook.com/Podsluchalniaa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz