Polub mnie!

wtorek, 7 maja 2013

,,Ludzie łączą sie w pary, powtarzają te same błędy''- CZARNY HIFI


Producent muzyczny, członek zespołu hip-hopowego HIFI Banda, ktorego jest współzałożycielem. Wyprodukował m.in. płytę Pezeta, Malolata- Dziś w moim mieście, w 2012 roku wyszedł jego producencki krążek ,,Niedopowiedzenia''. Na płycie gośćił m.in. Pyskaty, VNM, Pezet, Diox i Hades. Dla Podsłuchalni- CZARNY HIFI!

Mateusz Grzeszczuk: Raper- producent. Czy według Ciebie istnieje jakieś ryzyko w kontaktach, współpracy, czy sam miałeś takie przypadki. Kieruje to pytanie, myśląc nawet o sytuacji Pezeta z Sidneyem Polakiem, Pezeta który dograł Ci się na kawałek. Był to jeden z nielicznych utworów Pezeta po jego ,,Radio Pezet’’. Nie obawiałeś się niczego?



Czarny HIFI: Kiedy współpracujesz z kimś przy kawałku i granice niezależności, kreatywności są ruchome i przy tym niewidzialne to zawsze istnieje ryzyko, że coś nie będzie pasowało, że żadna ze stron nie będzie chciała odpuścić. Z Pezetem się znam jakieś 5 lat, muzycznie mamy dobry przelot więc niczego się nie obawiałem.

Mateusz Grzeszczuk: Moda na instrumentale. Wracamy do korzeni, słuchacze chcą coraz częsciej w kawałkach  żywych instrumentów. Znudzenie dźwiękami? Konkretny powód tego zjawiska?

Czarny HIFI: Moda na żywe instrumenty ? Nie zauważam tej mody, wręcz przeciwnie, także ciężko mi się wypowiedzieć. Ja widzę modę na muzykę z pół-produktów, szybką i bez indywidualnego charakteru jak hamburger z Maca. I owszem ja takimi dźwiękami jestem znudzony.

Mateusz Grzeszczuk: Producent ma większą wolność niż raper? Raper dogrywa się do tego co zostało już opatentowane.

Czarny HIFI: Z tego co zauważam w studiu to raczej raper, w sytuacji typowo hip-hopowej. Tak jest w większości wypadków. Osobiście nigdy nie daje ukracać swojej wolności, sam staram się nie zabierać jej innym. Najlepiej jest być wobec siebie szczerym i niezależnie od sytuacji dużo wymagać.

Mateusz Grzeszczuk: ''Niezależnie od sytuacji dużo wymagać'', ale czy nie obawiałeś się, że ktoś nie będzie w stanie sprostać temu co wyprodukowałeś? Musiałeś po późniejszym obgadaniu zmienić koncepcję bitu?

Czarny HIFI: Obawiałem się, ale nikt nie zawiódł. Parę osób wzniosło się wręcz na 101%.

Mateusz Grzeszczuk: Jak podają dane- jesteś absolwentem Islington Music Workshop w Londynie i Academy of Contemporary Music College w Guildford. Ciężko o to nie spytać, jak wspominasz ten czas? Jakie możliwości mają dopiero startujący producenci w Polsce? Istnieje jakaś specjalna szkoła?

Czarny HIFI: Czas spędzony w Londynie na pewno był świetnym doświadczeniem. U nas możliwości duże jeśli chodzi o złapanie kontaktu w branży i rozpoczęcie jakiejś poważniejszej pracy. Branża jest mniejsza, nie ma takiego sita managerów, łatwiej dotrzeć do ludzi i się zaprezentować. Z drugiej strony roboty jest mniej, ciężej dotrzeć do fajnego sprzętu, odpowiedniej wiedzy. Najciekawsze pozycje książkowe do tej pory pozostają nie przetłumaczone. Nowoczesna edukacja realizatorsko-producencka dopiero u nas tak naprawdę raczkuje.



Mateusz Grzeszczuk: Porównania z Noonem są według Ciebie trafne?:)

Czarny HIFI: Na pewno w moich nagraniach słychać sporo melancholii która słychać we wczesnych produkcjach Volta, Waca i także Noona wcześniej na zachodzie Dj Shadowa. ale i w czechach produkcje dj wicha często maja w sobie te wschodnio-europejska melancholie. to chyba jednak tyle bo jak można przyłożyć do tego numery takie jak chociażby 'walter erviti' czy 'ludzie mówią'.

Mateusz Grzeszczuk: Mówisz o melancholii. Jak myślisz, to jest wrodzona cecha Polaków?

Czarny HIFI: Słyszałem wiele różnych płyt z tej części Europy i jest w nich często dużo melancholii. Dużo też tego na Wyspach (deszcz i mało słońca?) o ile nie mówimy o wszelkiego rodzaju płytach gitarowych i klubowych. Muzyka z Francji zawsze wydaje się delikatniejsza, ma więcej subtelnych barw itd. itp. Takie są przynajmniej moje obserwacje.

Mateusz Grzeszczuk: Skąd się wziął i od kogo wypłynął pomysł, żeby nagrać klip akurat pod kawałek z Pezetem? Zdania są podzielone co do faktu, czy był rzeczywiście potrzebny. Ktoś nawet napisał , że jest nudny i przewidywalny. Jaki miałeś pływ na jego wizję?



Czarny HIFI: Teledysk miał powstać jako pierwszy ale był to ostatni numer nagrany na płytę, rzutem na taśmę dosłownie, a teledysk promujący powinien wyjść wcześniej przed premiera. Nadrobiliśmy to robiąc klip do 'Niedopowiedzeń' jako drugi. Szczerze na początku miałem mieszane uczucia do tego klipu a teraz lubię go bardzo jestem z niego dumny, ekipa Letemknow zrobiła świetną robotę. Przewidywalny jeśli znasz juz numer. Oczywiście, to historia. Poznajesz ją i gdy wracasz wiesz juz co się wydarzy. Związków damsko-męskich rodem z tekstu i teledysku jest mnóstwo, pod każdą szerokością geograficzna. A jednak ludzie łączą sie w pary, powtarzają te same błędy, popadają razem w marazm, zdradzają, zakochują znowu. Circle of life.

Mateusz Grzeszczuk:  Ktoś mi powiedział kiedyś, że od kiedy Donatan wydał swoją płytę, producenci mają większą siłę przebicia się do opinii publicznej. Są zauważalni. Jak oceniasz Równonoc? Raperzy w kawałkach są dobrze dobrani?



Czarny HIFI: Nie słuchałem Równonocy. Zauważalność producentów - producenci w rapie maja to szczęście ze nawet ci mniej znani, nawet czasem ci słabi są zauważalni bardziej niż zajebisty producent rockowy itd. Tylko w hip-hopie i jego najbliższych muzycznych ''okolicach'' jest w ogóle cos takiego jak płyta producencka kiedy producent może to sygnować swoją ksywą. Tak źle nie mamy jeśli chodzi o rozpoznawalność.

Mateusz Grzeszczuk: Można spytać, dlaczego nie słuchałeś? Nie wpadła Ci w ręce, brak czasu, czy po prostu nie miałeś ochoty?

Czarny HIFI: Słucham dużo rapu w studiu, nie mam ochoty słuchać go w wolnym czasie, kiedy wracam do domu. Tak jest od dawna. Również dlatego, że chce zachować jakąś higienę twórczą. Nie bombardować się na siłę każdą nową płytą. Bo po co ? I tylko logo Prosto na płycie i przynależność do HIFI sprawia, że ludzie myślą, że jestem na wskroś hip-hopowy i pochłonięty rapem. A ci co słuchają szeroko pojętej elektroniki zaskoczeni, że zrobiłem taki numer jak 'Walter Erviti' czy 'Niedopowiedzenia II'.

Mateusz Grzeszczuk: Słuchałeś CunninLynquists? Kompozycje Kno?

Czarny HIFI: Nie słuchałem J Stary ja się miesiąc temu dowiedziałem kim jest Kendrick Lamar. Słuchałem za to daft punka, Nine inch nails, Rustiego, c2c, Marvina Gaye'a i dużo pojedynczych numerów z rożnych epok i stron świata.

Mateusz Grzeszczuk: Słowo Czarnego na koniec?

Czarny HIFI: Słowo na koniec - pomidor ! Żyjcie w szczęściu i zdrowiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz